Virgin Galactic

Dziś firma ogłosiła wyniki finansowe + trochę informacji o tym co w najbliższych kilku latach ma się wydarzyć. I nie wyglada to dobrze. Firma ma sporo kasy w banku (prawie $900M), ale jakiekolwiek szanse na wyjście na plus nie istnieją do 2026. Dopiero wtedy zacznie latać nowy Delta Class który będzie w stanie startować raz w tygodniu. Zanim to nastąpi firma będzie broczyła pieniędzmi w tempie kilkudziesięciu milionów co kwartał. Zakładając że nie będzie żadnych opóźnień i żadnych wypadków, gotówka ma szanse na styk wystarczyć do czasu kiedy firma zacznie zarabiać. W międzyczasie loty VSS Unity powinny zmniejszyć tempo palenia kasy. Firma planuje jeszcze jeden lot testowy a potem już loty komercyjne. Nawet pokazali załogę pierwszego komercyjnego lotu.

Zakładając że macie kasy jak lodu i zakup biletu na lot VSS Unity nie zaboli was bardziej niż normalnego człowieka lot Ryanair do Londynu – kupili byście bilet na taki lot? Ja, wiedząc to co wiem o dotychczasowych problemach firmy i konstrukcji ich „SpaceShipTwo” raczej nie zdecydował bym się na lot. Ale ja generalnie jestem dość ostrożny. Za to na lot Bezosowym New Shepard bym się zdecydował bez zastanowienia. Przede wszystkim dlatego że ten drugi ma przyzwoity (i przetestowany!) system ratowania ludzi w wypadku awarii boostera podczas gdy VG wymaga by pasażerom szybko urosły skrzydła.

Marek Cyzio Opublikowane przez: